W weekendy zawsze są miłe rzeczy o programie. Ten weekend był dość ograniczony, ale nudzi mnie na pewno nie!
sobota 06/08/2016
Podobnie jak w ostatni weekend Lila i Elena są praktyki nożnej poszedł. Tym razem odejdę. I naprawdę nie lubił, ponieważ wydaje mi się nigdy nie padało tak mocno, jak w sobotę rano. Als ’toeschouwer’ powinno być jasne, jak gracze stać na zewnątrz. Można przyjąć schronienie w dowolnym miejscu i to jest najlepsza przeciwko gdy pada deszcz. Kiedy wrócili z praktyki piłki nożnej, mamy gotowy do pływania. Basen jest piętnaście minut jazdy samochodem. W tej puli Lila i Elena mają także lekcje pływania w każdą środę. Jest to dość duży basen. Mają zjeżdżalnią, basen ze sztuczną falą, basen olimpijski, basen do nurkowania, małe baseny dla małych dzieci i kawałek lub 6 jacuzzi na. Mamy pierwsze bardzo rozbawiony na basen ze sztuczną falą, ale potem przeniósł się do suwaka. Tam mieliśmy wystarczająco poszliśmy na basen do nurkowania. Jest to bardzo głębokie kąpieli. Tutaj, a następnie trampoliny na różnych wysokościach. Nie wszystkie były otwarte, ponieważ jeśli jesteś niedoświadczony jump off półce 8 metrów wysokości czasami niebezpieczne. Czas mija szybko, gdy dobrze się bawisz, był więc czas na powrót do domu.
niedziela 07/08/2016
Wstałem rano z wielkim uśmiechem. Miałem mianowicie zarejestrowana na spacer na koniu. Naprawdę oczywiste-in nie było. We hadden enkele probleempjes maar uiteindelijk is het toch goed gekomen 🙂 . Spacer kontynuowano w Muriwai Beach, który jest w przybliżeniu 45 minutowej jazdy. Zaczęło 10:30. Wszyscy zostali przydzieleni konia. Mam Brenda. Brenda nie jest mi potem zauważyłem, że najprostszym nadziei. Jeździ go przed, ale ponieważ nie wiem, ja został umieszczony drugą drogę. znaleźć również to, aby być blisko niej bardzo irytujące, gdy inne konie. To pozwala im poznać resztę z małym dzieckiem. Ten dzieciak powtarza więcej niż raz, ale naprawdę uważam, że ten zupełnie. Zaczęliśmy naszą podróż na plaży. Mieliśmy szczęście z pogodą! W pewnym momencie grupa była (z 9) rozłam. Doświadczeni jeźdźcy kontynuował galopujący na plaży, podczas gdy niedoświadczony spadła i ruszył tuż za. To było naprawdę miłe. Około połowę, poszliśmy do lasu. To był naprawdę piękny. Szliśmy wzdłuż ścieżek, które były po przeciwnych stronach porośniętych palmami, sosny i bambusa wysoka jak 3 metrów wysokości. Gdybym miał nic dla mnie nie będzie nawet wiedział, gdzie żółw dlatego, że gałęzie drzew nadal wisiał w drodze. 🌲🌴. W lesie mamy kilka pogalopował. W pewnym momencie musieliśmy przejść przez mały strumień. Brenda po prostu zapomniał, że siedzę na plecach, bo splashte mnie naprawdę cała mokra.
Było i tak naprawdę wielkie przeżycie.
Veel foto’s heb ik niet kunnen maken aangezien ik op een paard zat 🙂